top of page

"Śledztwo Pisma." Podcast, który w(y)kręca [recenzja 4 sezonów]

Czy na stronie brakuje świeżości? Myślę, że nie. Ale mimo tego taki powiew świeżości powinien do Was dzisiaj dolecieć. Z okazji 199 artykułu na stronie postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią na temat podcastu, który w ostatnich miesiącach naprawdę mnie wciągnął. A powiew świeżości dlatego, że będzie to moja pierwsza recenzja podcastu. Tego tutaj jeszcze nie było!


Mimo że lubię podcasty to wciąż trudno mi znaleźć taki, który by mnie przekonał na tyle, aby na spacerze wybrać słuchanie głosu mówionego zamiast ulubionych piosenek. Podcast "Śledztwo Pisma" przez długi czas wygrywał z muzyką. A to już dużo. Wszystko zaczęło się w... teatrze i to na jednym z gorszych spektakli, na których byłam w tym roku. Ale jak widać i na takie sztuki warto chodzić, aby zostać zainspirowanym. "Metoda na serce. Śledztwo" w Teatrze Powszechnym okazała być się sztuką poniżej oczekiwań do tego stopnia, że nie miałam przekonania, czy dobrze zrozumiałam całą fabułę. Postanowiłam posłuchać podcastu, na którym bazował scenariusz i okazało się, że odkryłam świetny kanał.


W pierwszej połowie 2025 roku zapoznałam się z czterema dostępnymi na platformie Spotify sezonami. Były historie ciekawsze i te, które trochę gubiły tempo, ale mimo wszystko ciekawiły na tyle, aby słuchanie każdego z nich dokończyć. Ogromnym plusem tej serii jest fakt, że są to dziennikarskie śledztwa opowiadające autentyczne historie, które wydarzyły się w ostatnich latach w Polsce. To nie fikcyjne opowiadania lecz kawał solidnej pracy wykonanej przez wszystkich dziennikarzy, którzy na wiele miesięcy, a czasem i lat weszli do świata swoich bohaterów.


śledztwo pisma logo podcast plakat

śledztwo pisma podcast recenzja

Streszczenie poszczególnych sezonów podcastu


Sezon 1: Agata i Jan – sprawa, która nigdy nie powinna była się wydarzyć


W centrum pierwszego sezonu podcastu „Śledztwo Pisma” znajduje się wstrząsająca historia Agaty i Jana – małżeństwa, które przez długi czas uchodziło za wzorowych opiekunów zastępczych. Na pozór troskliwi, oddani i głęboko wierzący, stworzyli dom dla czwórki dzieci, które miały znaleźć u nich bezpieczeństwo i szansę na nowe życie. Jednak za drzwiami ich mieszkania rozgrywał się dramat, którego ofiary przez lata nie miały odwagi ujawnić prawdy.


Z relacji podopiecznych – Agnieszki, Pawła, Damiana i Weroniki – wyłania się obraz codziennego piekła. Dzieci były karane w sposób brutalny i upokarzający: głodzone, bite przedmiotami domowego użytku, wiązane, przymuszane do milczenia. Szczególnie drastyczne były metody izolacji emocjonalnej, które miały złamać wolę i podporządkować dzieci surowej dyscyplinie. W tej pozornie uporządkowanej rodzinie zapanowała przemoc, która nie pozostawiała fizycznych śladów na dorosłych – jedynie głębokie rany w psychice dzieci.


Szczególną uwagę w tej sprawie przyciąga postać Agaty, która przez długi czas udawała poważną chorobę i udawała umierającą przed kolejnymi osobami - głównie kobietami, których imię zaczyna się na literę "J" - nad którymi zaczynała przejmować kontrolę. W rzeczywistości jej stan nie miał potwierdzenia w dokumentacji medycznej, a Agata wykorzystywała tę mistyfikację do budowania wokół siebie fałszywego wizerunku biednej i schorowanej. Udawana choroba służyła jako narzędzie kontroli i szantażu emocjonalnego. Ogromne znaczenie miało wykorzystywanie w jej opowieściach postaci Grzegorza Religii - syna słynnego kardiochirurga Zbigniewa Religii, który miał ją leczyć... zdalnie.


Mirosław Wlekły, autor śledztwa, podejmuje się próby rekonstrukcji wydarzeń i docieka, jak to możliwe, że system opieki społecznej – który powinien wykrywać i reagować na nadużycia – zawiódł na tak wielu poziomach. Dziennikarz próbuje zrozumieć motywacje Agaty i Jana, którzy decydowali się na manipulowanie kolejnymi osobami niszcząc w ten sposób ich dotychczasowe poukładane życia. Jego reporterska praca odsłania nie tylko przerażające szczegóły życia dzieci w tej rodzinie, ale również ukazuje bezradność sądów, niekonsekwencję organów ścigania i trudności w dochodzeniu sprawiedliwości.


śledztwo pisma podcast plakat sezon 1


Sezon 2: Dzika róża

W drugim sezonie podcastu Barbara Sowa podejmuje się trudnego tematu młodych ludzi żyjących na marginesie społeczeństwa – w cieniu przemocy domowej, biedy i uzależnień. Wszystko zaczyna się od serii niewyjaśnionych tragedii w jednym z dolnośląskich liceów – w krótkim czasie giną trzy nastolatki, które miały ze sobą wiele wspólnego. Zaintrygowana zbiegami okoliczności reporterka rusza ich śladem chcąc odkryć co prowadziło do dramatycznych zakończeń młodych żyć.


To historia o dziewczynach z małych miast, które dorastają w poczuciu beznadziei i braku przyszłości. Ich codzienność to walka z brakiem wsparcia ze strony dorosłych i nieumiejętnością instytucji – szkoły, poradni psychologicznej, policji – by skutecznie zareagować na sygnały ostrzegawcze. Sowa pokazuje, że tragedie te nie były przypadkowe – były raczej logicznym następstwem systemowej obojętności. W tle rozbrzmiewają pytania o odpowiedzialność dorosłych i możliwość zapobiegania podobnym historiom w przyszłości.


śledztwo pisma podcast plakat sezon 2

Sezon 3: Dobry czy zły doktor?

Trzeci sezon to wnikliwe śledztwo Igi Dzieciuchowicz, która przygląda się postaci znanego seksuologa – lekarza, którego dorobek naukowy zderza się z licznymi kontrowersjami etycznymi. Dzieciuchowicz krok po kroku analizuje przypadki pacjentek i pacjentów, którzy trafili do jego gabinetu z nadzieją na pomoc, a wyszli z poczuciem niezrozumienia, a czasem wręcz wykorzystania. Szczególnie niepokojące są sytuacje, w których lekarz wystawiał opinie procesowe mogące wpływać na losy ofiar przemocy seksualnej.


Sezon nie jest oskarżeniem – to raczej próba zrozumienia mechanizmów, które pozwalają kontrowersyjnym postaciom funkcjonować latami bez większych konsekwencji. Reporterka rozmawia z byłymi pacjentami, lekarzami, przedstawicielami izb lekarskich i ekspertami od etyki, pytając, gdzie przebiega granica między kontrowersyjną opinią a nadużyciem zaufania. To również opowieść o braku skutecznych narzędzi kontroli w polskim systemie ochrony zdrowia i o tym, jak trudno walczyć o sprawiedliwość, kiedy mamy do czynienia z autorytetem. Podejście Dzieciuchowicz jest bardzo profesjonalne, a sama autorka nie szuka sensacji lecz prawdy. Nie ocenia pochopnie i potrafi rozmawiać z obiema stronami konfliktu.


śledztwo pisma podcast plakat sezon 3

Sezon 4: Uprowadzenie

„Uprowadzenie” to poruszająca i wielowymiarowa historia o rozpadzie rodziny, konflikcie transgranicznym i bezsilności jednostki wobec labiryntu prawnego. Maria Hawranek i Szymon Opryszek podążają śladem Alberto – Hiszpana, który od lat walczy o prawo do kontaktu ze swoją córką, porwaną przez byłą partnerkę do Polski. Choć wydano europejski nakaz aresztowania, a sądy w Hiszpanii przyznają mu rację, mężczyzna wciąż pozostaje bezsilny wobec formalizmów i luk w międzynarodowym systemie prawnym.


Podcast ukazuje konflikt dwóch światów – matki, która twierdzi, że działała w obronie dobra dziecka, i ojca, który postrzega swoje działania jako próbę odzyskania rodzicielskiego prawa i bliskości z córką. W tle toczy się walka z czasem, emocjami i przepisami, które zbyt często nie nadążają za rzeczywistością. To także opowieść o sile mediów społecznościowych, które Alberto wykorzystuje jako ostatni bastion do nagłośnienia swojej sprawy, a także o dylematach moralnych, których nie da się rozwiązać jednoznacznie.


śledztwo pisma podcast plakat sezon 4

Wszystkie grafiki, które promowały "Śledztwo Pisma." są moim zdaniem rewelacyjne. Nie ma to oczywiście żadnego związku z tym, czy podcast jest dobry, czy nie, ale bardzo doceniam oprawę graficzną wszystkich sezonów, które są zrobione kreatywnie i bardzo miłe dla oka.


Wracając jednak do treści i strony merytorycznej podcastu; sezon pierwszy oraz trzeci to dla mnie części, które słuchałam z największą uwagą. Pierwsza historia jest tak niesłychana, nieprawdopodobna, nieoczywista, miejscami szalona i naiwna, że słucha się jej jak opowieści science-fiction. Trudno zrozumieć i pojąć, że to wszystko naprawdę miało miejsce. Historia Agaty i Jana jest niedorzeczna, ale przez to tak szalenie unikatowa i budząca skrajne emocje, że nie dziwi mnie w żaden sposób fakt, że nawet sięgnął po nią teatr. Jestem pod ogromnym podziwem Mirka Wlekłego.


Drugi sezon zapowiadał się w moich oczach równie ciekawie. Finalnie jednak okazuje się, że tropy nie prowadzą do wielkich odkryć, a cały sezon bazuje na próbie dociekania, czy trzy śmierci młodych kobiet się łączą. W pewnych momentach czułam, jak wraz z dziennikarką ciagle odbijam się od ściany. Śledztwo nie szło dalej i wciąż trafiamy na ślepe zaułki. Słuchając podcastu chciałoby się, aby każdy odcinek dodawał więcej dramaturgii, podawał kolejne fakty i potwierdzał wcześniejsze domysły. Finalnie jednak, jak dobrze wiemy, życie pisze własne scenariusze, a nasze oczekiwania wcale nie muszą zostać spełnione. I tak było w tym przypadku.


śledztwo pisma logo podcast

Trzeci sezon przeniósł mnie w zupełnie inną tematykę. Ponownie bardzo mnie zaciekawił i zastanowił. Podczas słuchania tej części byłam chyba najbardziej zmieszana. Zapewne każdy słuchając reportaży próbuje znaleźć swoją opinię na dany temat. Tu było to dla mnie zdecydowanie najtrudniejsze. Szala przesuwała się raz na jedną, raz na drugą stronę. I myślę, że Iga Dzieciuchowicz miała bardzo podobne odczucia. Bardzo dobry reportaż, bardzo dobre, wnikliwe śledztwo i dotarcie zarówno do pacjentów lekarza, jego studentów, pracowników ale również osobista rozmowa z głównym zainteresowanym, a wcześniej zapisanie się do niego na badania w celu sprawdzenia na własnej skórze profesjonalizmu seksuologa. Bardzo wartościowy i profesjonalny materiał.


Ostatni z sezonów, którego słuchałam to sezon czwarty. Momentami równie zakręcony jak pierwsza część podcastu, ale jednak zupełnie inny. Dwójka dziennikarzy wzięła na tapet historię hiszpańskiego ojca, który został rozdzielony ze swoją córką. To, jakie zaangażowanie miał Alberto w poszukiwanie córeczki i ile czasu, emocji, pieniędzy na to poświęcił jest wręcz niebywałe. To historia niezwykle poruszająca i zadziwiająca. Z drugiej strony zastanawiałam się, czy ojciec, który przez wiele, wiele lat szuka swojej córki odpowiednio zajmuje się swoim synem, którego ma z inną kobietą. Czy fakt, że siedzi na drzewie z lornetką w Polsce może tłumaczyć to, że nie spędza świąt ze swoim synem w Hiszpanii? Nie wiem. Historia oczywiście skupia się na poszukiwaniu córki i trudno jest oceniać cały proces szukania i to, czy odpowiednio zajmował się pozostałymi członkami rodziny w tym czasie. Jedno jest pewne - Alberto to człowiek niezłomny, którego nic nie powstrzyma, a liczba zwrotów akcji w tej historii i czas jej trwania jest niesamowity.


Jeśli choć trochę zaciekawiła Was któraś ze streszczonych przeze mnie opowieści, nie wahajcie się długo i posłuchajcie konkretnego sezonu Śledztwa Pisma. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni. A jeśli znacie wartościowe, ciekawe podcasty, koniecznie dajcie znać o nich w sekcji komentarzy.


KulturoNIEznawczyni



Podoba Ci się moja twórczość?

Zobacz, jak możesz wesprzeć moją stronę!

postaw kawę - baner

tagi: śledztwo pisma podcast recenzja, podcasty, najlepsze podcasty, najciekawsze podcasty, reportaże, autentyczne historie, czego słuchać na spotify, opinia, opinie, streszczenie, opis, sezony śledztwa pisma, kulturonieznawczyni, strona o teatrach, książkach, podcastach, muzyce, recenzje podcastów, recenzje książek, krytyk literacki, krytyk teatralny, kulturonieznawczyni, kulturoznawczyni

2 Comments


due.rike
due.rike
May 14

Ja się przyznam, że w życiu żadnego podcastu jeszcze nie doświadczyłem. No nie wiem, nie wiem, co z tym zrobić. :-)

Like
Replying to

Zdecydowanie dać sobie szansę. Polecam włączyć pierwszy odcinek pierwszego sezonu. Od czegoś trzeba zacząć ;)

Like
bottom of page